środa, 24 sierpnia 2011

Parka


Nigdy nie myślałam, że kupię parkę. Zawsze traktowałam tą kurtkę jak coś pozbawionego elegancji, zwykłe a przez to nudne. Zmieniłam zdanie jakiś czas temu podczas przerzucania szmatek w second handzie. Niby nic, niby nie chcę a tak bardzo mi się spodobała.

Z wahaniem zaniosłam ją do przymierzalni, że jesteśmy dla siebie stworzone. Zakup okazał się tani i trafiony. Pogoda tego lata, zwłaszcza w lipcu nas nie rozpieszczała a parka okazała używanym okryciem.

Gdy pogoda nad morzem nie rozpieszczała, moja mała kochana kurteczka przychodziła z pomocą.

I never could have imagined I was the kind of a person to fall in love with a parka. I always thought it was simple, unattractive then. I've changed my mind a while ago while discovering second hand treasures. And the she was. I was hesitant at first but never the less took it to try on. Imagine my surprise when it fitted perfectly and looked amazing. Without any more delays I just bought it.

It turned out to be quite a good buy since the weather this summer was keeping me out of my shorts. She is perfect for a windy day on a beach keeping me warm.





parka - sh

spodnie - denim co (allegro)

torebka - zwykły sklep

szal - pożyczony